- ALUDRA RPG http://www.aludra.pun.pl/index.php - POPIELATE GÓRY http://www.aludra.pun.pl/viewforum.php?id=13 - Blazebrood http://www.aludra.pun.pl/viewtopic.php?id=68 |
jun - 2008-07-06 13:11:18 |
|
Masiro - 2008-07-06 13:20:40 |
"Hej, co z tobą?!"."Zepsuł się". "Przestał Działać". "Zostawmy go tutaj". |
jun - 2008-07-06 16:02:14 |
Wokoło chłopaka widnialy tylk onagie i zimne kamienne ściany...Gdzieś w oddali słychać było kapiącą skądś wodę, ktorej dźwięk roznosił isę echem po tunelu, z ktorego wiał przyjemny chłód...Z sufitu zwisaly konary drzew co sygnalizowało, że na górze jest zycie..Otwarta przestrzeń lecz niewola..Ponad tunelem rozciągał sie bowiem Czarny Kontynent którego każdy nawet najdrobniejszy kamień należał do Czarnego Księcia..Być moze tunel ten prowadził do wyjścia? Am ozę to tylk olegendy i zamiast wyjścia ujrzysz oczy śmierci? ...Kto wie... |
Masiro - 2008-07-06 16:19:25 |
Mag rozejrzał się wokoło, przysłuchując się kapiącej wodzie. Po kilku minutach wstał z pewną decyzją. Pójdzie zobaczyć dokąd prowadzi ten korytarz. - "Muszę iść przed siebie." - pomyślał, stając jeszcze na chwilę i oglądając się za siebie. Przełknął głośno slinę, kierując się wgłąb korytarza... |
jun - 2008-07-06 20:21:49 |
Dookoła panowała bezwzględna cisza przerywana od czasu do czasu kroplami wody kapiacymi gdzieś z oddali...Ciemnośc korytarza była coraz głębsza, jednak wydawalo się, że wkrótce sie skończy ukazując jakiś nowy lepszy świat...Pozostawala decyzja..Iść dalej czy nie? |
Masiro - 2008-07-07 08:40:07 |
Z każdym krokiem, numerowi 125 wydawało się, że jest ciemniej. Nic już nie widział. Wymacał ręką jakiś korzeń, po czym urywając go, wyjął z kieszeni duży, złoty dzwoneczek, którym zadzwonił. |
jun - 2008-07-07 09:32:56 |
To co ukazało się jego oczom było przerażające...W całkowitych mrokach oświetlanych blaskiem płomienia leżało dziesiątki jak nei setki martwych Czarnych Magów...Czy to..Wysypisko Dusz pośród mroków ciemnego korytarza prowadzacego w nieznane? Ich twarzy nei było widać, a jedyne co rzucało sie w oczy to ich powyginane i smutne sylwetki wygladajace jak wyrzucone na śmietnik szmaciane lalki...Sterty ciał ciągneły sie po obu stronach korytarza tworząc ludzkie stosy..Co będzie dalej? trzeba postawić kolejny krok.. |
Masiro - 2008-07-07 14:56:43 |
Chłopak krzyknął. -"Czy to są..." - pomyślał, cofając się o krok. -"Nie... proszę!" - poczuł, że ręce i nogi zaczynają drżeć. Podszedł do leżących ciał, szarpiąc je delikatnie. - Wstańcie, prosze...! No dalej...! - jęknął, a po jego policzku spłynęła łza. - "Czy oni się zepsuli...? Czy ja też tak skończę...?" - zapytał siebie w myślach, po czym położył dłoń na czole jednego z nich, po czym wstał, zamknął oczy i na slepo zaczął biec przed siebie, zostawiając ciała daleko za sobą... |
jun - 2008-07-07 16:40:15 |
W miarę jego kroków robiło się jakby jaśniej, aż wkrótce oczom chłopaka ukazało sie najprawdziwsze światło dzienne ukazując w pełni piękno ziomowej krainy...Doodoła piętrzyły się ośnieżone góry, a powierzchnai skuta była grubym lodem..gdzieś w oddali słychać było ryk Lodowych Smoków, a odbijające się od sniegu promienie sloneczne były wprost oślepiające... |