jun - 2008-07-05 14:35:04

http://img93.imageshack.us/img93/6328/zlocistejezioroiz8.png



Znajdujące się pośrodku jezioro nazywane jest tak ze względu na kolor jaki przybiera o wschodzie i zachodzie słońca..To miejsce uważane jest za święte ze względu na życidajną wodę pośród bezlitosnych piasków pustynii..

Misery - 2008-07-10 08:54:27

Skirował swe kroki nad jezioro. Zasiadł na jego brzegu, przypatrując się w jego głębie. - "Tak... Tak chciałem ci pomóc..." - pomyslał, pochylając się nad jeziorem gdzie ujrzał własne odbicie. Spojrzał w swoje oczy. Tak nienawistne i wrogie, jak oczy dobrze znanego mu maga. Poderwał się, kopiąc w wodę, która rozprysnęła się w powietrzu i zaiskrzyła tysiącami barw. - Nienawidzę cię!!! - krzyknął, po czym opadł na gorący piasek koło jeziora, kładąc się na nim twarzą do dołu. Kilka łez mimowolnie uciekło spod powiek, spadając wraz z prawem grawitacji, w dół. Zacisnął pięść na piasku, by się od nich powstrzymać, lecz po chwili wybuchnął płaczem jak małe dziecko.

jun - 2008-07-11 13:39:33

przyroda wydawała się milczeć, jakby chcąc pozwolić mężczyźnie na odrobinę wrażliwości...knikt nie widzi jego łez prócz schowanych w piasku jaszczurek i uważnych storzeń wodnych...Panowała całkowita cisza..Nawet woda wydawała sie stać w bezruchu czekając ...

Misery - 2008-07-11 16:50:39

Płacz szybko go zmęczył i po chwili zamilkł wsłuchując się w szelst wiatru. - "Żałosne dziecko... Muszę coś zrobić..." - Pomyślał, unosząc twarz i ocierając mokre ślady na policzkach, tym samym rozcierając piasek, który się do nich przykleił. - "...by oczyścić swe sumienie..." - Wstał z ziemi, ponownie podchodzac do jeziora i tym razem z zamkniętymi oczami obmywając twarz. Gdy skończył spojrzał niemal wprost na palące słońce, które zdawało się płonąć tuż przy jego twarzy. - "Muszę stawić temu czoła tak samo jak stawiłem czoła piecu pustyni." - Na jego myśl nasunęła się znów znajoma twarz. Jego ojciec. - "Zrobiłeś ze mnie włóczęgę i pozbawiłeś największego skarbu. Obiecuję, że..." - chłopak powstał i odwrócił się tyłem do słońca. - ...że zgładzę ciebie i reszte tych żałosnych, nikczemnych potworów! - krzyknął, a wiatr jakby w akompaniamencie zaczął dąć z większą siłą. - "Teraz już wiem jaki jest mój cel... Pomszczę cię matko" - Spojrzał na złotą monetę, którą wyjął z kieszeni, ucałował ją czule, po czym zdjął z szyi medalion, który zwykł nosić i raptownie odwracając się do jeziora, wrzucił go do niego z rozmachu. Następnioe nawlukł monetę na rzemyk, wieszając ją sobie na szyi. Odwrócił się i podążył w kierunku swojego "domu". - "Od dziś jestem... Pogromcą Czarnych Magów!"

Misery - 2008-07-11 17:00:07

Kotori przyszedł nad jezioro od strony morza. Usiadł na chłodnej plaży, czegoś oczekując...
- "Słyszałem kiedyś od mamy o morskich potworach, syrenach..." - pomyślał. -"Może którąś tu spotkam, w końcu z tego miejsca widać ich lagunę... Nie oczekuję tego, że będą miłe, jednak zostało mi trochę Soli..."

Masiro - 2008-08-09 12:17:05

Dookoła słychać było szum morza.
Całe godziny odliczane ziarnami piasku przeminęły jak podmuch wiatru.
Palące słońce zdawało się być nieubłagane...
Jednak coś poruszyło się pod taflą wody...

Misery - 2008-08-09 12:19:04

- Cóż me oczy widzą...? - zapytał sam siebie, cofając się o krok, po czym niepewnie nachylając się nad taflą wody. - Czy to ryba... Może człowiek... Czyżby... syrena?

Masiro - 2008-08-09 12:22:06

Woda zabulgotała.
Z głośnym pluskiem i piskiem wyłonił się z niej potwór morski podobny do smoka, na którego grzbiecie siedziała syrena.
Potwór wzniusł się podnad wodę, rozcapirzając pazury, niemalże nad głową Kotoriego.

Misery - 2008-08-09 12:23:27

Kotori zasłonił się kataną, czując jak krople wody spadają mu na twarz.
Czy ten potwór chciał go zaatakować...?
- Kim jesteś? - zapytał osoby siedzącej na jego grzbiecie, cofając się kilka kroków.

Masiro - 2008-08-09 12:26:46

Postać zarechotała.
Spojrzała na chłopaka z góry, zimnym spojrzeniem.
- Jestem potworem z głębi oceanu. Syreną. Stawaj do walki banito!

Misery - 2008-08-09 12:29:39

- Nie chcę z tobą walczyć! - krzyknął, przez ryk morskiego potwora. - Chcę, żebyś przewiózł mnie przez morze w zamian za sole...!

Masiro - 2008-08-09 12:33:51

- Za sole powiadasz...? - zastanowiła się syrena, drapiąc się po głowie. - Ile masz tych soli?

Misery - 2008-08-09 12:35:41

Chłopak wygrzebał z kieszeni monety, po czym odparł - 1000 solów.

Masiro - 2008-08-09 12:36:21

Syrena znów zarechotała. - Mało... Ale niech ci będzie... Daj mi je wszystkie...!

Misery - 2008-08-09 12:37:34

Kotori posłusznie podał syrenie swój majątek, wdrapując się na grzbiet potwora. Chwycił się jego płetwy, wkładając katanę do pochwy.

Masiro - 2008-08-09 12:38:45

Syrena przeliczyła monety, po czym szarpnęła za wodze, a potwór zanurzył się pod wodę, tak by obie postaci zostały na powierzchni. - dokąd chcesz płynąć?

Misery - 2008-08-09 12:40:57

- Dokądkolwiek - odparł, wiedząc, że nie zna innych kontynentów. Złapał mocniej płetwę potwora, czując przyjemny wiatr, kidy odpływali.

Masiro - 2008-08-09 12:43:14

Syrena ponownie zarechotała - dobrze więc, zostawię cię na suchym lądzie.

Pogoda była nieskazitelna. Wstążeczki słońca odbijały się w wodzie, która sprawiała wrażenie jakby powleczonej złotą nicią.
Zbliżali się do lądu...

www.dill.pun.pl www.nilfgaardguild.pun.pl www.zip.pun.pl www.lastbk.pun.pl www.dragonslayers.pun.pl